SYNOWIE I CÓRKI ZIEMI SĄDECKIEJ W POWSTANIU WARSZAWSKIM
Mówiąc o powstaniu warszawskim często definiujemy je jako zryw Warszawiaków przeciwko niemieckiemu okupantowi. Jednak do walk rozpoczętych 1 sierpnia 1944 r. stanęli nie tylko rodowici Warszawiacy, ale także żołnierze podziemia i ochotnicy z różnych stron Polski, którzy latem 1944 r. znaleźli się w stolicy. Wśród nich byli również Sądeczanie – osoby zarówno tutaj urodzone, jak również związane z regionem w okresie przedwojennym, np. pracą zawodową. Warto wspomnieć przede wszystkim urodzonego w Starym Sączu w 1896 r. Stanisława Kamińskiego ps. „Daniel”, który w powstaniu dowodził pułkiem „Baszta”. Echa walk powstańczych docierały także na Sądecczyznę. A najściślejsze związanie losów Warszawiaków i Sądeczan nastąpiło jesienią 1944 r., gdy do naszego regionu napływały fale uchodźców, wysiedlonych po zakończeniu walk mieszkańców stolicy. Udzielono im na miejscu schronienia, zapewniając środki niezbędne do utrzymania. W tym celu nastąpiła wielka mobilizacja społeczeństwa, zbierającego datki na rzecz uciekinierów z Warszawy. Była to zresztą pomoc długofalowa, świadczona przez kilka kolejnych miesięcy – przynajmniej do wiosny 1945 r.
dr Jakub Bulzak, I Liceum Ogólnokształcące z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Jana Długosza w Nowym Sączu